Masz już spłacony kredyt frankowy a pozew i zastanawiasz się czy możesz jeszcze dochodzić roszczeń od banku?

Wielu kredytobiorców frankowych, w obawie przed dalszym wzrostem kursu franka szwajcarskiego postanawia całkowicie spłacić kredyt frankowy.

Na szczęście, całkowita spłata kredytu frankowego nie zamyka Tobie drogi do sądu. Spłacony kredyt frankowy nadal może zostać skutecznie unieważniony przez sąd.

SPŁACONY KREDYT FRANKOWY – CO DALEJ?

Nie ma znaczenia czy Twój kredyt frankowy to kredyt indeksowany czy denominowany do franka szwajcarskiego.

Zazwyczaj, gdy kredyt frankowy nie jest jeszcze do końca spłacony, a frankowicz kieruje sprawę do sądu, domaga się i zapłaty i ustalenia nieważności umowy kredytowej.

W sytuacji całkowitej spłaty kredytu będziesz domagał się jedynie zapłaty określonej kwoty od Banku.

Finalnie, do banku musi wrócić kwota wypłaconego Tobie kredytu w złotówkach.

Przy całkowitej spłacie kredytu frankowego, spłaciłeś o wiele więcej niż  wypłacono Tobie tytułem kapitału kredytu. Pojawia się zatem nadwyżka i to ona musi zostać zwrócona.

WYNAGRODZENIE ZA KORZYSTANIE Z KAPITAŁU KREDYTU

Warto walczyć o swoje pieniądze, tym bardziej, że jak wynika z opinii Rzecznika Generalnego TSUE – bankom nie należy się żadne wynagrodzenie za korzystanie z kapitału kredytu przez frankowicza, którego umowa została unieważniona.

Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj, a z opinią Rzecznika Generalnego TSUE możesz zapoznać się tutaj.

Opinia ta odbiła się szerokim echem w mediach i stanowi cios dla sektora bankowego.

„Opinia rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej jest zbieżna z naszym wieloletnim stanowiskiem” – powiedział Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a przeczytać można o tym tutaj.

Pamiętaj, że jeżeli w całości spłaciłeś kredyt frankowy, to bank będzie twierdził, że nigdy nie podważałeś tej umowy i nic Ci się nie należy.

Dlatego też należy udać się do sądu i uzyskać prawomocny wyrok, będący podstawą do wyegzekwowania roszczeń od banku.

PRZEDAWNIENIE KREDYTU FRANKOWEGO

Spłacony kredyt frankowy a przedawnienie – to jedno z najczęstszych pytań pojawiających się wśród naszych klientów.

Aktualnie, zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 118 Kodeksu cywilnego, jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi 6 lat.

Termin ten wprowadzono w lipcu 2018 roku i dotyczy on tylko tych roszczeń, dla których początek biegu przedawnienia nastąpił po 9 lipca 2018 roku.

Wcześniej termin przedawnienia roszczeń wynikających z umów frankowych dla konsumenta wynosił (i nadal dla wielu umów wynosi) 10 lat.

Od kiedy należy liczyć ten termin?

Powyższa kwestia została rozstrzygnięta przez Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z 7 maja 2021 r., sygn. akt III CZP 6/21, gdzie podkreślono, że:

• przedawnienie roszczenia konsumenta nie może rozpocząć biegu zgodnie z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – zanim konsument dowiedział się lub rozsądnie rzecz ujmując powinien dowiedzieć się o niedozwolonym charakterze postanowienia.

Powyższe orzeczenie jest zgodne z wyrokiem wydanym przez TSUE w 2021 roku, w którym TSUE jednoznacznie podkreślił, że:

• termin przedawnienia nie może zacząć biec dopóki kredytobiorca nie dowie się o wadliwości umowy kredytu frankowego.

Pierwszym wyrazem dowiedzenia się może być, np. wezwanie banku do zapłaty.

Wtedy bowiem konkretyzujesz swoje roszczenie wobec banku i podkreślasz, że umowa jest nieważna.

Przedawnienie kredytu frankowego będzie zatem zależne od okoliczności danego przypadku.

Lepiej jednak, abyś nie czekał na przedawnienie swojego roszczenia.

Spłacony kredyt frankowy a pozew to nie jest problem.

Zachęcam do kontaktu w sprawie Twojej umowy kredytowej.